a

Aktywność PE

Protesty rolników to dopiero początek. Skutki polityki klimatycznej zaczynają być coraz bardziej odczuwalne i dotykają coraz więcej grup społecznych i zawodowych - komentuje poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Tobiszowski z Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.   W założeniach Zielony Ład, który zaczął być wprowadzany w tej kadencji Parlamentu Europejskiego, ma doprowadzić UE do neutralności klimatycznej, czyli zerowego bilansu emitowanych gazów cieplarnianych.    Idea dbania o środowisko, w którym żyjemy jest oczywiście słuszna. Problem w tym, że polityka klimatyczna UE dyktowana jest ideologią, a nie pragmatyką. Różnego rodzaju opłaty

Już dziś w Dzienniku Zachodnim najnowszy numer "Energii dla Europy". W nim podsumowanie mijającej kadencji Parlamentu Europejskiego - co UE zagraża, a co jest szansą rozwoju, jakie popełniono błędy, a co można uznać za sukces. Jest między innymi o: 👉 Europejskim Zielonym Ładzie 👉 Dyrektywie metanowej 👉 Pakiecie wodorowym 👉 Systemie handlu emisjami A także o minionych edycjach Konferencja Silesia 2030 i kolejnej, która odbędzie się już 31. stycznia! Wydanie internetowe znajdą Państwo tutaj Zapraszamy do lektury!

Jest porozumienie w sprawie tzw. dyrektywy wodorowo-gazowej! Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Rady oraz Parlamentu uzgodnili ostateczną treść przepisów w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazów odnawialnych i gazu ziemnego oraz wodoru.   - To bardzo ważny dokument, ponieważ decyduje o przyszłym kształcie rynku gazów - zwłaszcza wodoru. Bez wątpienia wodór jest paliwem przyszłości - nie powoduje smogu ani emisji gazów cieplarnianych. Polska już teraz jest na piątym miejscu na świecie pod względem produkcji wodoru. Uzgodniona dyrektywa wyznacza ramy dla dalszego rozwoju tego sektora, pozwala zaplanować inwestycje -

Wiele słów, odsyłanie do różnych aktów prawnych i niewiele konkretnych treści. W ostatnim tygodniu sierpnia Poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Tobiszowski w formie pisemnej zadał Komisji Europejskiej pytania związane z łańcuchami dostaw i bezpieczeństwem energetycznym. Odpowiedzi udzieliła komisarz do spraw energii Kadri Simson. Niestety, nie przedstawione zostały żadne konkretne rozwiązania. Zwrócić należy uwagę na ostatnie zdanie odpowiedzi: "

Na początku września 2023 europoseł Grzegorz Tobiszowski wystosował do Komisji Europejskiej pytanie o standardy praw człowieka i praw pracowniczych przy wydobywaniu surowców mineralnych Unia Europejska importuje coraz więcej surowców mineralnych, oraz technologii opartej na tych surowcach. Te wydobywane są głównie w Azji i Afryce, także w krajach niedemokratycznych, o niskich standardach praw pracowniczych, a nawet z łamaniem praw człowieka. Często przy wydobyciu i rafinacji pierwiastków pracują dzieci z narażeniem zdrowia i życia. Czy Komisja Europejska zamierza wprowadzić mechanizmy wymuszające na producentach surowców mineralnych i technologii na nich opartych stosowanie standardów praw człowieka i praw pracowniczych na

Podczas posiedzenia komisji przemysłu ITRE odbyła się dyskusja z udziałem Ditte Juul Jørgensen, stojącej na czele Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. Energii. Debata poświęcona była m.in. bezpieczeństwu energetycznemu, które w ogromnym stopniu zależy od dostaw surowców mineralnych. Grzegorz Tobiszowski zadał Dyrektor Jørgensen trzy niezwykle istotne pytania: 1.W jaki sposób Komisja Europejska zamierza zagwarantować pewność dostaw surowców? 2. Czy jest przewidziany scenariusz zastępczy dla europejskiego systemu energetycznego, w przypadku gdy jednak dojdzie do przerwania łańcuchów dostaw i nie będzie można wybudować mocy odnawialnych? 3. Czy w takim przypadku

W Unii Europejskiej wprowadzanych jest bardzo wiele praw i regulacji silnie oddziałujących na nasze codzienne życie. Niestety często brakuje rzetelnego uzasadnienia dlaczego dane prawo zostało wprowadzone, jakie będą realne skutki jego oddziaływania, jakie są zagrożenia oraz czy i jak będzie można im przeciwdziałać. Niestety też często można odnieść wrażenie, że prawa te tworzone są pochopnie, bez pogłębionej analizy, dyktowane ideologią albo partykularnymi interesami. Dlatego będę wysyłał do Komisji Europejskiej pisemne pytania dotyczące najważniejszych i najpilniejszych kwestii związanych z polityką klimatyczną, europejskim bezpieczeństwem energetycznym i

Unia Europejska zatwierdziła “akt w sprawie chipów”, by rozwinąć ich produkcję i uniezależnić Stary Kontynent od dostawców z zewnątrz. Celem wskazanym w dokumentach jest podwojenie produkcji chipów na terenie wspólnoty do 2030 roku, kiedy Unia ma osiągnąć 20% udziału w ich światowym rynku. Na realizację planów przeznaczone zostaną 43 mld euro z inwestycji publicznych i prywatnych. Komentarz Grzegorza Tobiszowskiego: Komisja Europejska wspierana przez europarlamentarną większość snuje ambitne plany, wyznacza cele, wdrażane są kolejne dyrektywy mające uczynić z Europy światowego lidera ochrony środowiska i klimatu. W słowach

Intensywny początek tygodnia w Strasburgu. Podczas poniedziałkowej sesji plenarnej miałem okazje zabrać głos w sprawie efektywności energetycznej oraz odnieść się do ostatecznego kształtu dyrektywy w tej sprawie, m.in. w aspekcie efektywnych energetycznie systemów ciepłowniczych. Przepisy pozostawiają furtkę dla modernizacji istniejących systemów w nadchodzących dekadach, co pozostaje kluczowe w zapewnieniu przystępnego cenowo ciepła w domach. Nie zmienia to faktu, że wysoko niepokojące pozostają nowe cele efektywności energetycznej. W art. 4 - unijny cel redukcji zużycia energii do 2030 roku to 11,7%. W art. 8 zapewnienie rocznych oszczędności końcowego

Parlament Europejski na dzisiejszej sesji plenarnej przyjął rozporządzenie metanowe w zmienionym brzmieniu. W pierwotnej formie rozporządzenie oznaczało szybką likwidację polskiego górnictwa. Polskiej stronie udało się jednak przekonać europarlamentarną większość. Jak udało się tego dokonać i czy ocenia Pan, że to wielki sukces?   Grzegorz Tobiszowski: Sukces w pewnym sensie jest, ale nie stawiałbym jeszcze łuków triumfalnych. Rozporządzenie, w brzmieniu przedstawionym przez Komisję Europejską, oznaczałoby zamknięcie polskich kopalń w ciągu kilku lat. Udało się wynegocjować zapisy, które dla naszego górnictwa są znacznie mniej niekorzystne, co pozwoli na

Szybki kontakt

Piotra Niedurnego 69,
41-709 Ruda Śląsk

Obserwuj mnie